- A kupisz taką płytę z zygzakowatą muzyką?
- A jaka to jest zygzakowata muzyka?
- Żeby była perkusja, talerze i bębny. I żeby była taka... ŁOOO! Wiesz, tak nagle się robiła głośna i wesoła. Żeby można było przy niej machać latarką, jak ten pan z albumu co malował zegarki jak naleśniki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz